Aston Villa - Chelsea, wynik spotkania - 2-2

W meczu 35. kolejki angielskiej Premier League pomiędzy Aston Villą a Chelsea na stadionie Villa Park padł remis 2-2. Spotkanie, które odbyło się 27 kwietnia o godzinie 19:00, zaskoczyło kibiców wynikiem na przerwę, który wskazywał na prowadzenie 2-0 dla gospodarzy. Ostatecznie jednak obie drużyny podzieliły się punktami po emocjonującym widowisku.

Relacja z meczu piłki nożnej Aston Villa - Chelsea

Witajcie na emocjonującym starciu pomiędzy drużynami Aston Villa a Chelsea na przepięknym stadionie Villa Park. Mecz rozpoczął się o godzinie 19:00, a sędzią głównym był Craig Pawson z Anglii. Obie drużyny przystąpiły do pojedynku w ramach 35. kolejki Premier League z determinacją i chęcią zdobycia cennych punktów.

Początek spotkania był bardzo dynamiczny, a już w 4. minucie gry Marc Cucurella otworzył wynik spotkania, dając prowadzenie Aston Villi. Gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa i w 42. minucie po ładnej akcji to właśnie M. Rogers podwyższył prowadzenie na 2-0 po zagraniu M. Casha.

Po przerwie Chelsea ruszyła do ataku z nową siłą i w 62. minucie N. Madueke skutecznie zmniejszył dystans, strzelając gola na 2-1. Goście nie dawali za wygraną i w 81. minucie C. Gallagher doprowadził do wyrównania, asystującemu przy golu N. Madueke. Wynik 2-2 na tablicy wyników sprawiał, że emocje sięgały zenitu.

Spotkanie nie obyło się bez kartek, zarówno Gospodarze jak i Goście otrzymali żółte kartki. Douglas Luiz, Morgan Rogers oraz Leon Bailey z Aston Villi otrzymali kartki, podobnie jak Moisés Caicedo, Mykhaylo Mudryk, Thiago Silva, Benoît Badiashile oraz autor bramki N. Madueke z Chelsea. Czerwone kartki nie zostały wyświetlone podczas tego meczu.

Po zakończonym spotkaniu obie drużyny mogą być zadowolone z punktu zdobycznego, choć na pewno Aston Villa żałowała utraty dwubramkowego prowadzenia. Następne mecze czekające obie ekipy zapowiadają się równie interesująco, zatem fani piłki nożnej mogą spodziewać się kolejnych emocji na boiskach Premier League. Czy obie drużyny zdołają utrzymać dobrą formę w następnych spotkaniach? Tego dowiemy się już niedługo!